Asset Publisher Asset Publisher

Po raz pierwszy w Manowie

Po wielu przygotowaniach, Koło Łowieckie „Jeleń” w Koszalinie wspólnie z Nadleśnictwem Manowo zorganizowało szkoleniowe polowanie zbiorowe z ambon prowadzone metodą cichych pędzeń.

15 stycznia b.r., punktualnie o 800 rano w hubertówce „DOŁÓW"- Wiewiórowo, należącej do Koła Łowieckiego „Jeleń" rozległ się głos rogów myśliwskich wzywających myśliwych na zbiórkę. Na placu stanęło 32 polujących.

W polowaniu uczestniczyli członkowie K.Ł „Jeleń", przedstawiciele sąsiadujących Kół Łowieckich i leśnicy,  przedstawiciele z RDLP w Szczecinku, Nadleśnictwa Bobolice, Nadleśnictwa Gościno oraz współgospodarze polowania z Nadleśnictwa Manowo.

Polowanie miało charakter szkoleniowy. Pomimo, że odbywało się z ambon, metodą cichych pędzeń ( a więc sposobem praktykowanym już wcześniej w wielu OHZ  ) to na terenie K.Ł „Jeleń" i terenie administrowanym przez Nadleśnictwo Manowo było to pierwsze tego typu polowanie i wszyscy byliśmy ciekawi jego efektów.

Zebranych przywitał prezes K.Ł „Jeleń" – Franciszek Klim i Nadleśniczy Nadleśnictwa Manowo – Adam Drop.

Rozpoczęła się odprawa, którą poprowadził leśniczy Krzysztof Górski – myśliwy z KŁ „Jeleń".

Jeszcze tylko  - „Apel na łowy" i ruszyliśmy w las. Przez cały dzień polującym towarzyszyła dobra pogoda i nastroje, pomimo, że na stanowisku trzeba było spędzić blisko 2 godziny.

Cały dzień polowania zwieńczył tradycyjny pokot. Na dywanie ułożonym z gałązek świerkowych ułożono tusze pozyskanej zwierzyny w odpowiedniej hierarchii. Na pokocie było: 10 jeleni (8 byków i 2 łanie) i 2 sarny (kozy)

Zapadający zmierzch rozjaśniły pochodnie.

Dźwięk rogów myśliwskich pożegnał strzeloną zwierzynę z knieją. Wszystko odbyło się zgodnie z ceremoniałem i tradycją łowiecką.

Polujący tego dnia myśliwi oddali w sumie 23 strzały, co daje bardzo dobry wynik skuteczności (1,92 strzału na 1 pozyskaną sztukę zwierzyny).

 Podsumowanie i omówienie wyników przy poczęstunku po zakończonym polowaniu stało się jednocześnie poligonem do wymiany spostrzeżeń i doświadczeń na temat takiego sposobu wykonywania polowań zbiorowych.

          Darz bór.

   tekst : Andrzej Barański

   foto : Dariusz Zatorski